środa, 28 stycznia 2009

Brazylijski

Mała różnica zdań. Pytanie o język urzędowy Brazylii. Portugalski czy hiszpański? Się udało, miałem racje- portugalski. Pytanie wynikające z pytania- gdzie w takim razie mówią w Ameryce Południowej po hiszpańsku? Pewnie że w Argentynie. A reszta? I tu szaleństwo. Według szybko dostępnej wiedzy Wikipedialnej, portugalski rządzi tylko w Brazylii ale za to jest to język urzędowy dla 190milionów osób. Co w sumie stanowi przeciwwagę dla 185milionów hiszpańskojęzycznych obywateli owego kontynentu, którzy zamieszkują- uwaga- wszystkie pozostałe 12 państw południowoamerykańskich. (Tak wiem -policzyłem Gujane Francuską a to oficjalnie tylko francuskie zależne terytorium- takie me widzimisię) Taki ciekawy fakt. Hmm, Portugalia się w takim razie wydaje tylko karzełkiem. Nic do tego kraju nie mam ale chciałbym w przypływie chwili i emocji zgłosić oficjalnie wniosek o przemianowanie nazwy języka portugalskiego na brazylijski. Tak byłoby bardziej sprawiedliwie. Choć podążając innym torem, co to jest sprawiedliwość? Do widzenia
Lu

1 komentarz:

  1. O i teraz LU w końcu bardziej życiowo za to mniej abstrakcyjne i to się chwali!:)

    OdpowiedzUsuń